Książka dr Alfreda J. Palli, EXODUS z Egiptu do Ziemi Obiecanej
Książka dr Alfreda J. Palli, EXODUS z Egiptu do Ziemi Obiecanej.
Znany i ceniony apologeta, broniący w licznych publikacjach i wykładach wiarygodności Biblii, dr Alfred Palla, w swojej najnowszej książce zajął się bardzo ważnym zagadnieniem biblijnym, to znaczy określonym odcinkiem historii starożytnego Izraela, począwszy od patriarchów, a skończywszy na wyjściu Izraelitów z Egiptu i podboju Ziemi Obiecanej. Przy tym zczególnie skoncentrował się na dziejach Izraela związanych z wyjściem z Egiptu. Autor jest odpowiednio wykwalifikowany, aby zająć się taką problematyką. Posiada doktorat z historii, przy czym w swojej dysertacji także zajmował się zagadnieniami historyczności i autentyczności Pisma Świętego, wczesnego okresu królów Izraela. Posiada także doktorat z teologii, zdobyty na renomowanej uczelni ewangelicznej, Seminarium Fullera w miejscowości Pasadena, w stanie Kalifornia, USA.
Książka nosi podtytuł: „Izrael w Egipcie, plagi, Exodus i wejście do Kanaanu w oparciu o źródła biblijne, pozabiblijne i dane archeologiczne”.
Autor prowadzi swą narrację w niezwykle interesujący, zwięzły oraz praktyczny sposób. Wartościowe jest wykorzystanie przez niego danych z literatury pozabiblijnej. Np. według tradycji żydowskiej, córka Jakuba, Dina (34 rozdz. Księgi Rodzaju) w wyniku gwałtu urodziła córkę, przy czym zaopiekował się nią kapłan z On, nadał jej imię Asenat, a później stała się ona żoną Józefa, syna Jakuba (s. 15 i 20). Asenat byłaby według tej opinii córką przyrodniej siostry Józefa, bowiem Józef był synem Jakuba urodzonym z Racheli, jego drugiej żony, natomiast Dinę urodziła Jakubowi jego pierwsza żona, Lea.
Dr Palla zwraca uwagę na ważny szczegół, jeśli chodzi o zatwardziałość faraona: „Wybrał upór, a Bóg wykorzystał jego upór, aby zdemaskować egipski zabobon. Plagi były sposobnościami do nawrócenia, z których faraon nie skorzystał, bo nawet, gdy wyznał, że żałuje za grzechy, nie był w tym szczery, a gdy obiecał, że wypuści Izraelitów, nie dotrzymał słowa” (s. 76). Autor przekonywająco wykazuje, że plagi egipskie, zesłane przez prawdziwego Boga, godziły w najważniejsze bóstwa Egiptu, które rzekomo zapewniały jego mieszkańcom ochronę i udzielały im błogosławieństwa (s. 69-81). Stwórca pokazał naocznie swoją wyższość swoją wszelkimi
bożkami Egiptu i ich fałszywym kultem.
Niektórzy z nas burzą się na to, że Izraelici pożyczyli „na wieczne nieoddanie” od Egipcjan srebrne i złote przedmioty oraz szaty i − jak napisano – „złupili Egipcjan”. Autor wskazuje na fakt, że: „w ten sposób wynagrodzili Izraelitom ich niewolniczą pracę w Egipcie. Prawo Boże nakazywało dać prezent osobie zwalnianej z niewoli… (Pwt 15:13)” (s. 84).
Nawiązując do starożytnego dzieła egipskiego znanego jako „Lamentacje Ipuwera” pisarz zwraca uwagę na prawdopodobieństwo, iż nawiązują one do plag egipskich i ich skutków, z tym że ukazują te wydarzenia z punktu widzenia Egipcjan (s. 85-91).
Ogromną zaletą omawianej książki jest osadzenie postaci egipskich w historii. Na przykład Alfred Palla typuje prawdopodobnego faraona exodusu (s. 94-99). Sugeruje także, która kobieta będąca córką faraona mogła pełnić rolę matki Mojżesza (s. 47-53). Ukazuje prawdopodobny powód, dla którego skazano ją na niepamięć w dokumentach egipskich (s. 55-56).
Wartościowy jest rozdział „Echnaton i egipski monoteizm” (s. 111-117), w którym przedstawiono postać faraona będącego wyjątkowym reformatorem religijnym w starożytnym Egipcie, bowiem w miejsce wiary w wielu bogów (politeizmu), wprowadził wiarę w jednego Boga (monoteizm). Historyk przekonywająco dowiódł, że mimo wszystko monoteizm egipski nie dorównywał monoteizmowi biblijnemu. Czytamy tam: „Biblijny monoteizm przetrwał do dziś przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, zachęca do osobistej społeczności z Bogiem i nie wymaga do tego pośrednictwa drugiego człowieka (J 11:28; 1P 2:5). Po drugie, opiera się na naukach, prawa i zasadach spisanych w Piśmie Świętym, które kształtują moralność i wpływają na rozwój charakteru człowieka” (s. 117).
Dr Palla nie pochwala taniej sensacji i obnaża religijne szalbierstwa. Demaskuje niewiarygodnego pseudouczonego Rona Wyatta, który rzekomo na dnie zatoki Akaba widział kości egipskich żołnierzy i koni, oraz znalazł tam koło egipskiego rydwanu z czasów exodusu (s. 136-137).
Czytelników zainteresuje rozdział rozpoczynający się na stronie 150 pt. „Najstarszy alfabet”. W tabeli na stronie 154 pokazano nam cały alfabet hebrajski w zapisie starożytnym oraz nowohebrajskim, porównany z literami aramejskimi oraz zawierający wartość liczbową każdej z liter hebrajskich. Musimy bowiem pamiętać, że w piśmie hebrajskim nie było osobnych cyfr. Za cyfry służyły poszczególne litery alfabetu1.
Innym atutem tej popularyzatorskiej i wnikliwie napisanej książki jest obrona mojżeszowego autorstwa Pięcioksięgu. Autor wykazuje m.in., że sam fakt, że Mojżesz pisał nieraz na swój temat w trzeciej osobie, nie przekreśla jego autorstwa, bowiem podobną praktykę stosowali inni starożytni autorzy, jak np. Józef Flawiusz (s. 158). Pisarz nie pominął w swoich rozważaniach także kontrowersyjnej teorii czterech źródeł Pięcioksięgu (s. 59).
Dr Palla jako teolog, omawiając Dziesięć Przykazań Bożych mocno stoi na stanowisku, że zbawienie płynie z łaski Bożej, a nie z uczynków. Wskazuje zarazem że: „szczere przyjęcie zbawienia prowadzi do posłuszeństwa wobec” przykazań Bożych (s. 176).
Wszyscy jesteśmy zasmuceni wojną na Ukrainie. Takie wydarzenia nasuwają nam pewne wątpliwości i pytania, np. jak potraktować szóste przykazanie, które brzmi: „Nie będziesz mordował”. Pisarz wykazuje, że „Biblia nie uczy nas pasywności ani pacyfizmu, gdy napastowane są kobiety, mordowane dzieci, rabusie okradają czyjś dobytek, a wróg napada na ojczyznę. Jezus ani apostołowie nie zalecali żołnierzom, którzy przychodzili ich słuchać, aby porzucili służbę (Mt 8: 5; Dz 10:1). W obliczu tyranii i totalitaryzmu powinniśmy aktywnie bronić praw człowieka i wolności”. Możliwe, że nie wszyscy zgodzą się pod tym względem z autorem, ale warto zapoznać się z całym jego wykładem Dekalogu.
Zgodnie z powszechną opinią konserwatywnych biblistów, w książce napisano, że ofiary nakazane przez Prawo Mojżeszowe „zapowiadały śmierć niewinnego Mesjasza za nasze grzechy”. Autor dodaje wbrew popularnym interpretacjom: „Gdyby wrócono do składania ofiar, zakwestionowało by to kompletność i wystarczalność ofiary Chrystusa”.
Autor jako historyk przestudiował wiele dokumentów, znalezisk i faktów, dlatego na przykład wykazuje, że węże, które atakowały Izraelitów − jak to opisano w 21 rozdziale Księgi Liczb − mogły być latającymi gadami, a nie wężami, jak to się zwykle przyjmuje. Stoi przy tym na stanowisku, że użyty wówczas przez Mojżesza miedziany wąż na palu zapowiadał wiarę w Mesjasza, która zapewnia nam życie wieczne („Miedziany wąż”, s. 220-222).
Niezwykle wartościowe jest spostrzeżenie autora na temat biblijnej nierządnicy Rachab. Dr Palla wskazuje, że jej silna wiara, mimo, że pozbawiona osobistego oglądania Bożych cudów, ogromnie kontrastuje z niewiarą i szemraniem pokolenia Izraelitów, które mimo doświadczenia Bożych znaków, zbuntowało się przeciwko Bogu i musiało wyginąć na pustyni („Rachab”, s. 238-240).
Częstym zarzutem ze strony ateistów i krytyków w Biblii jest twierdzenie, że Bóg dopuścił się niesprawiedliwości (a nawet okrucieństwa), nakazując usunąć z ziemi kananejskiej jej mieszkańców. Autor dowodzi, że ludność Kanaanu miała aż 400 lat na to, aby opamiętać się i nawrócić. Jednakże ludzie ci popadali w coraz większe upodlenie, do którego można zaliczyć m.in. współżycie ze zwierzętami, nierząd świątynny, różne formy magii i tym podobne praktyki (s. 241-244). W kontekście przesądnych praktyk Kananejczyków autor tłumaczy, jak można wyjaśnić przyczynę występującego w Prawie Bożym zakazu gotowania koźlęcia w mleku jego matki (s. 243).
Należy także z uznaniem wypowiedzieć się o skutecznej obronie przez autora (jako historyka) jako faktu zburzenia Jerycha za czasów Jozuego (s. 245-249), przy czym interesujące są fotografie zabytków, jakie prezentuje autor na poparcie swojej argumentacji (s. 248).
Istotny jest rozdział „Wczesne społeczeństwo izraelskie” (s. 280-288). Na stronie 280 i sąsiedniej pisarz podkreśla ważną rolę rodziny w społeczeństwie izraelskim. Nieco dalej wykazuje, jak można zinterpretować losy córki sędziego Jefty, mianowicie, czy faktycznie ojciec złożył ją na ofiarę. Interesujące jest porównanie (s. 284-286), w którym odróżnia się wzniosłość Prawa Bożego od Kodeksu Hammurabiego, mimo że miał on także pewne zalety.
Mimo, że w mojej recenzji wymieniłem sporo szczegółów, to pragnę podkreślić, że omawiane dzieło obfituje w znacznie więcej wartościowych i starannie zbadanych informacji.
Wartościowe są dodatki w książce doktora Palli: „Władcy XVIII dynastii” (egipskiej), „Biblijna chronologia od Abrahama do wejścia do Kanaanu”, „Przypuszczalna chronologia okresu sędziów”, oraz „Lista miejsc wymienionych na trasie Izraelitów z Egiptu do Kanaanu”.
Dzieło zaopatrzone jest w bogatą bibliografię oraz niemal 1000 przepisów końcowych.
Książkę „EXODUS z Egiptu do Ziemi Obiecanej” polecam wszystkim zainteresowanym historią opisaną w Biblii na tle dostępnego materiału historycznego i archeologicznego. Niewątpliwie umocni ona wiarę czytelnika w autentyczność, wiarygodność i Boskie pochodzenie Pisma Świętego.
Szymon Matusiak