Straszna książka - Adam Szustak - oprawa twarda

• Straszna książka mówi o księdze, której wszyscy się boją i z założenia nie czytają bo nie zrozumieją a ta księga jest przepełniona nadzieją i scenariuszem zwycięstwa Chrystusa.

Najstraszniejsze wizje, proroctwa, sny, symbole, apokalipsa – od wieków intrygują miliony ludzi na świecie, wierzących w Boga i niewierzących. Interpretacji są miliardy, Prawda jest tylko jedna.

• Najnowsza książka popularnego duszpasterza, twórcy kanału Langusta na Palmie, ojca Adama Szustaka, dominikanina, jest próbą dotarcia do Prawdy, która może zmieniać ludzkie serca.

Do współpracy zaprasza po raz pierwszy znakomitego biblistę, ks. Marcina Kowalskiego.

• Ich dialog i polemika na temat spraw ostatecznych nie pozwoli Ci się oderwać od lektury. Każdego dnia będziesz chciał wracać do źródła, które pomaga przetrwać walkę o życie.

„Być może niektórzy z nas, czytając Pismo Święte i słysząc o ognistych rydwanach, wielookich zwierzętach lub też rękach piszących po ścianach, zastanawiają się, o co w tym wszystkim chodzi. W tej Strasznej książce, naprawdę strasznej, będziemy próbowali Wam to wszystko wyjaśnić. W każdym rozdziale będę pokazywał jedno proroctwo, jedną wizję, jeden sen czy symbol, po czym spróbuję wyjaśnić jego znaczenie i to, co Bóg chce przez te obrazy nam dać. Będę odkrywał duchową prawdę. A ks. Marcin opowie jeszcze więcej”.

• – o. Adam Szustak OP

„Czego można spodziewać się po książce, które ma w tytule „straszna”? Na pewno nie „strachów”, ale raczej niebiańskich wizji, ogromnej dawki Słowa Bożego oraz chrześcijańskiej nadziei. Jej zadaniem jest odkodowanie najpiękniejszych proroctw i tekstów mówiących o sądzie i końcu świata, ale także rozwijającej się przed naszymi oczyma historii zbawienia. Wchodzimy w tyleż obcy nam, co fascynujący świat apokaliptyków. Zaglądają oni do nieba i przekazują nam, co tam zobaczyli; tłumaczą Boże tajemnice i sens ludzkiego życia. Ich przesłanie czytać będziemy na poziomie duchowym oraz historycznym, w świetle czasów, w których żyli, zawsze znajdując tam Słowo dla nas”.

• – ks. Marcin Kowalski