Łatwy zwrot towaru
Ten towar jest dostępny w naszych sklepach
Autentyczne inspirujące historie spisane przez lekarza izby przyjęć
Kronika ludzkości w jej najlepszym wydaniu.
Ludzie pełni troski o innych, współczujący, wrażliwi i czuli w trudnych okolicznościach. To takiego lekarstwa potrzebujemy najbardziej, a jest ono podawane na każdej stronie Aniołów na izbie przyjęć, opowieści o najlepszej stronie ludzkości.
Richard Thomas
aktor filmowy, telewizyjny i teatralny
"Aniołowie na izbie przyjęć" to książka, którą trudno odłożyć na półkę. Czytając ją, przenosimy się na izbę przyjęć, gdzie jesteśmy z doktorem Lesslie’em w każdych okolicznościach, a każda z opisanych sytuacji ukazuje duchowy wymiar życia i śmierci w sposób, jakiego większość z nas nigdy osobiście nie będzie mogła doświadczyć. Potrzeba ciągłego podejmowania decyzji w ułamku sekundy przypomina mi chwile na boisku do koszykówki. Każdą z tych historii czytałem z przyjemnością”.
Bobby Jones
jeden z założycieli 2XSALT, gwiazda NBA, członek drużyny Philadelphia 76ers w 1983 r., kiedy pokonała Los Angeles Lakers w walce o mistrzostwo świata
W epoce, w której pacjent postrzegany jest jako numer ubezpieczenia, dr Lesslie odbudowuje blaknący obraz lekarza, dla którego to pacjent jest w centrum uwagi… Jeśli kiedykolwiek wyląduję na szpitalnej izbie przyjęć, to mam nadzieję, że dr Lesslie będzie tam na mnie czekał.
Randall Ruble
dyrektor Erskine College and Seminary
Poznajemy niezwykłą plejadę postaci, które wchodzą między nas przez drzwi izby przyjęć szpitala w południowej Karolinie…
doktor Robert Lesslie też tam jest, wierny, pełen zrozumienia lekarz, z sercem pełnym współczucia i wypatrujący oznak Bożej obecności pośród ludzkich potrzeb.
Thomas Long
wykładowca homiletyki
Candler School of Theology, Emory University
Jeśli nie wierzysz w anioły, ...
powinieneś spędzić trochę czasu na szpitalnej izbie przyjęć. Dowiesz się wtedy, że anioły naprawdę istnieją. Niektóre z nich są pielęgniarkami, garstka jest lekarzami, a wielu to tak zwani „zwykli ludzie”.
… Czasem trzeba się im bardzo mocno przyjrzeć, żeby dostrzec ich skrzydła, jak w przypadku odzianej w wykrochmalony strój przełożonej pielęgniarek Virginii Granger. Jej serce pełne współczucia kryje się za stalowym spojrzeniem, które w jednej chwili potrafi uciszyć wojowniczo nastawionego pacjenta.
… Czasem wywołują na twarzy szeroki uśmiech, tak jak William Purvis – znany też jako „Max Bruiser”– zawodowy zapaśnik, który ląduje na izbie przyjęć po starciu z nieoczekiwanym przeciwnikiem.
… Innym razem musimy zasłaniać twarz, by nie oślepił nas bijący od nich blask, jak w zetknięciu z chorującą na astmę Macey Love, której determinacja w okazywaniu miłości dwóm wnuczkom, które ma pod opieką – a przy okazji każdemu innemu, kogo napotka – przejawia się w jej jaśniejącym uśmiechu.
Czytając te prawdziwe historie – z których jedne skłaniają do przemyśleń, inne po prostu są piękne, a inne emocjonujące – będziesz w stanie doświadczyć radości i zmagań ludzi, takich jak my. Wraz z bohaterami tych opowieści możesz zajrzeć w głąb własnego serca, szukając odpowiedzi na to, jak odnaleźć pokój i łaskę w ciemności i jak dobrze żyć w światłości.
Dr Robert Lesslie jest lekarzem z ponad 25-letnim doświadczeniem w pracy i zarządzaniu w środowisku szpitalnej izby przyjęć, gdzie wszystko dzieje się w błyskawicznym tempie. Obecnie jest współwłaścicielem oraz dyrektorem medycznym prywatnego centrum pogotowia ratunkowego. Od ponad dziesięciu lat regularnie pisze artykuły dla gazet i magazynów, a także opisuje historie z życia wzięte. Wraz z żoną Barbarą mieszkają w Karolinie Południowej, USA.
- Spis treści
- Plan izby przyjęć w Rock Hill ...................................................................... 8
- Anioły pośród nas ............................................................................................ 9
- 1. Natura bestii ............................................................................................... 11
- 2. Najmniejsi spośród nich ......................................................................... 21
- 3. Na zakręcie ................................................................................................. 37
- 4. Wszyscy dziećmi Bożymi ....................................................................... 53
- 5. Doświadczenie smutku .......................................................................... 65
- 6. Pokolenia przemijają ............................................................................. 81
- 7. Piekielny rum ........................................................................................... 99
- 8. To musiał być cud ............................................................................... 123
- 9. Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie ................................. 143
- 10. Cichy głos .............................................................................................. 159
- 11. Opętani .................................................................................................. 181
- 12. Jeśli jutra miałoby nie być ........................................................ 197
- 13. Zaraz wybuchnę ............................................................................... 215
- 14. Wyruszając poza horyzont ......................................................... 233
- 15. Kto jest moim bratem? .............................................................. 247
- 16. Anioły na izbie przyjęć ............................................................. 263
- Przypisy ........................................................................................................ 285
WSTĘP
Anioły pośród nas
Dwadzieścia pięć lat pracy w izbie przyjęć wiele mnie nauczyło.
Nie mam wątpliwości co do tego, że życie jest kruche. Pojąłem też, że pokora może być największą z cnót. I jestem przekonany, że każdy z nas powinien znaleźć czas, by powiedzieć o tym, co czuje głęboko w sercu, osobom, na których mu naprawdę zależy.
Doszedłem także do wniosku, że pośród nas chodzą anioły. Mogą przybrać postać przyjaciela, jednej z pielęgniarek czy też zupełnie obcej nam osoby. A czasem pozostają niewidoczne, dając się odczuć jako trudna do opisania, a jednak bardzo realna obecność kogoś, kto poucza nas, pociesza i chroni.
Izba przyjęć to miejsce trudne i pełne wyzwań, zarówno dla pacjentów jak i dla tych z nas, którzy się nimi opiekują. Jednak te same czynniki – stres i napięcia, które sprawiają, że przebywanie tu jest tak dużym wyzwaniem, pozwalają bywalcom izby przyjęć uczestniczyć w największych cudach i tajemnicach życia. To właśnie szczery zachwyt tymi cudownymi zjawiskami i silne poczucie bycia uprzywilejowanym sprawiają, że przelewam część swoich przemyśleń i przeżyć na papier w tej książce.
Robert Lesslie, Marzec 2008
Izba przyjęć. Tu dzieje się wszystko. To idealne miejsce, by obserwować i poznawać ludzką naturę i los. Oglądamy tu i doświadczamy całej gamy uczuć i emocji, do tego w intensywnym, pełnym napięcia środowisku. Brak tu sideł konwenansów i schematów poprawnego zachowania. Znikają obawy o to, co inni mogą o nas pomyśleć. Nigdzie indziej nie spodziewalibyśmy się ujrzeć pięćdziesięcioletniego bankowca wędrującego po korytarzach w szpitalnej koszuli nocnej, niedbającego o to, że tym samym wystawia swoje pośladki na widok publiczny.
W izbie przyjęć wszyscy jesteśmy nadzy, co do jednego. Nasze mocne i słabe strony są obnażone, co nie zawsze jest po naszej myśli. To prawda zarówno w odniesieniu do pacjentów, jak i do lekarzy. Opiekując się ludźmi, jako pielęgniarki i lekarze, sanitariusze i sekretarki, szybko poznajemy granice własnej gotowości i umiejętności współodczuwania, poświęcenia, spojrzenia na sytuację z perspektywy drugiej osoby. Istnieje możliwość pozostania pełnym rezerwy, odległym, niedostępnym... ale za to trzeba zapłacić cenę.
Wreszcie, izba przyjęć to miejsce, w którym wiara każdego z nas wystawiana jest na próbę. To, w co wierzymy, zostanie tutaj albo zahartowane i oszlifowane, albo obnażone i odrzucone jako bezwartościowe. To miejsce, w którym możesz poznać samego siebie, zobaczyć, kim jesteś i na jakim gruncie stoisz. Są też tacy, którzy właśnie tu wiarę odnajdują.
Te strony zapisane są opowieściami o ludziach, którzy zawitali do tej ciemnej doliny. Poznając ich doświadczenia i zmagania, możemy zajrzeć do naszych własnych serc, szukając odpowiedzi na pytanie, jak pośród ciemności odnaleźć pokój i łaskę.
Tłumaczenie: | Joanna Muszyńska |
Data wydania: | 2014 |
Format: | 140 x 210 mm |
Oprawa: | miękka (o. klejona z elastycznymi okładzinami) |
Liczba stron: | 288 |
ISBN: Niepowtarzalny dziesięciocyfrowy, a od 01.01.2007 13-cyfrowy identyfikator książki | 978-83-61131-01-4 |
Język: | polski |