Książki leczą bezsenność
Badanie z 2009 r. przeprowadzone przez naukowców z University of Sussex wykazało, że 6 minut czytania zmniejsza stres o 68% (relaksując bardziej niż muzyka czy filiżanka herbaty), a zatem...
Ponadto według psychologa i autora badań, dra Davida Lewisa, czytanie jest „czymś więcej niż tylko relaksem, to aktywne zaangażowanie wyobraźni”, która „powoduje, że wchodzisz w zmieniony stan świadomości”.
To nie koniec - „Nie ma znaczenia, czy wybrana książka jest autorstwa Franka Perettiego czy Davida Pawsona, jest fikcją czy biografią bez znaczenia ważne by była wysoce absorbująca. Ponieważ kiedy umysł jest zaangażowany w świat zbudowany przez słowa, napięcie spada i ciało relaksuje się, torując drogę do snu”.
A na koniec tak tylko przypomniano, że „ci, którzy czytają regularnie wykazują się znacznie większą pamięcią i zdolnościami umysłowymi. Są też lepszymi mówcami publicznymi i myślicielami".
Może warto zaryzykować