Łatwy zwrot towaru
Ten towar jest dostępny w naszych sklepach
Zapiski nastoletniej dziewczynki od lat cieszą się niesłabnąca popularnością wśród czytelników w różnym wieku, zostały nawet okrzyknięte jedną z najważniejszych książek XX wieku. Na jej podstawie w 1955 roku powstała sztuka teatralna „Pamiętnik Anny Frank”, a następnie 1959 roku film o tym samym tytule, w reżyserii Georg’a Stevensa.
- To jest ta trudność dzisiejszych czasów: ideały, marzenia, piękne oczekiwania jeszcze się nie zdążą rozwinąć, a już zostają trafione i totalnie zniszczone przez najbardziej przerażającą rzeczywistość”
Książek na temat II wojny światowej czy Holokaustu napisano wiele. Jedną z nich jest „Dziennik” autorstwa trzynastoletniej żydówki, Anne Frank. Został on po raz pierwszy opublikowany w 1947 roku przez ojca autorki - Otto Franka, założyciela Fundacji im. Anny Frank, która od ponad 50 lat angażuje się w działania na rzecz praw dzieci, ich edukacji i ograniczania ubóstwa na całym świecie. Zapiski nastoletniej dziewczynki od lat cieszą się niesłabnąca popularnością wśród czytelników w różnym wieku, zostały nawet okrzyknięte jedną z najważniejszych książek XX wieku. Na jej podstawie w 1955 roku powstała sztuka teatralna „Pamiętnik Anny Frank”, a następnie 1959 roku film o tym samym tytule, w reżyserii Georg’a Stevensa.
- Anne Frank urodziła się 12 czerwca 1929 roku we Frankfurcie nad Menem, jako druga córka Otto i Edith Frank - liberalnych Żydów od pokoleń mieszkających w Niemczech. W roku 1933, w momencie przejęcia władzy przez Hitlera, przeczuwając zbliżające się niebezpieczeństwo całą rodziną wyemigrowali do Amsterdamu w Holandii. Autorkę „Dziennika” poznajemy w dniu jej trzynastych urodzin, kiedy to w prezencie od rodziców otrzymuje niepozorny zeszyt, który w krótkim czasie staje się jej osobistym pamiętnikiem i powiernikiem. Anne swój dziennik prowadzi w formie listów, pisanych do wyimaginowanej przyjaciółki Kitty. Na początku w skrócie opisuje swoją klasę, rodzinę, a także dotychczasowe życie. Z kart jej pamiętnika wyłania się obraz pogodnej i radosnej dziewczynki, wiodącej proste, acz szczęśliwe życie. Jednak wszystko ulega diametralnej zmianie w pewien ciepły, lipcowy dzień, a dokładnie 9 lipca 1942 roku, kiedy to wraz z najbliższymi zostaje zmuszona do ucieczki i ukrycia się w tajnej Oficynie, znajdującej się w budynku przedsiębiorstwa, w którym na co dzień pracował jej ojciec - miejscu, o którym istnieniu wiedzą tylko wtajemniczeni. Wraz z rodziną Franków do sekretnej kryjówki wprowadzają się państwo van Pels wraz z nastoletnim synem, Peterem oraz kilka miesięcy później Albert Dussel. W zamknięciu przyjdzie im żyć ponad dwa lata, a ich jedynym łącznikiem ze światem będzie radio i garstka przyjaciół, zapewniająca im podstawowe potrzeby żywnościowe. W tym czasie Anne spisuje swoje wspomnienia i przemyślenia na temat diametralnej sytuacji, w której znalazła się ona sama i jej najbliżsi. Ostatni jej wpis datowany jest na dzień 01.08.1944 r. Trzy dni później ich kryjówka zostaje zdemaskowana, a Anne wraz ze starszą siostra, Margot, zostają wywiezione do obozu koncentracyjnego Bergen-Belden, z którego niestety nie ujdą z życiem…
„Dziennik” Anne Frank to zdecydowanie jedna z tych książek, które po skończonej lekturze na długo pozostają w czytelniku i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Pozycji tej nie da się tak po prostu odłożyć na półkę i przejść nad nią do porządku dziennego - ja przynajmniej nie potrafię. Opisane w niej wydarzenia zmuszają do refleksji nad minionymi wydarzeniami i docenienia tego, co się posiada, a przede wszystkim możliwości życia w wolnym kraju, bez nieustannego lęku o swoje życie, bez wybuchów i strzałów za oknem. Dziewczynka nie koloryzuje swojej opowieści. Z rozbrajająca szczerością i bez zbędnego patosu opowiada o trudnych warunkach, w jakich przyszło jej żyć. Dzięki zapiskom, które prowadziła, mamy okazję poznać jej napięte relacje z rodzicami, zwłaszcza z matką, a także emocje, jakie towarzyszą osobą pozbawianym prywatności, które zostają zmuszone do przebywania ze sobą przez dwadzieścia cztery godziny na dobę oraz życia w ciągłym strachu przed obozem koncentracyjnym i śmiercią z rak hitlerowców. Jak sama pisze: „Uwierz mi, kiedy się przez półtora roku siedzi w zamknięciu, to w pewne dni można mieć tego dość. Wbrew wszelkiej sprawiedliwości czy niewdzięczności; uczucia nie da się stłumić. Jeździć na rowerze, tańczyć, gwizdać, patrzeć na świat, czuć się młodo, wiedzieć, że jestem wolna, rwę się do tego, a jednak nie mogę tego okazać, bo pomyśl sobie, gdybyśmy się wszyscy w ósemkę zaczęli żalić lub robić niezadowolone miny, do czego by to mogło prowadzić?”. Pamiętnik Anne nie zawiera jednak tylko i wyłącznie opisów trudnych warunków panujących w Oficynie. Pełno w nim również osobistych refleksji autorki, często bardzo intymnych, jak choćby historii jej młodzieńczej miłości czy wynurzeń na temat poczucia niezrozumienia przez otaczających ją ludzi.
- „Człowiek może być samotny mimo miłości wielu, bo dla nikogo nie jest przecież tym ‹najukochańszym›"
Podczas lektury „Dziennika” uderza przede wszystkim niezwykła dojrzałość jej autorki, która na przestrzeni dwóch lat z podlotka zmieniła się w dojrzałą kobietę, w pełni zdającą sobie sprawę z powagi sytuacji, w jakiej znaleźli się Żydzi. Anne, jak na swój młody wiek, przejawia niezwykły zmysł obserwacji oraz talent do analizy ludzkich charakterów. Pomimo trudnych warunków, w jakich przyszło jej żyć, jej zapiski pełne są humoru i optymizmu. Dziewczynka do samego końca wierzyła, iż jej niewola kiedyś się skończy i będzie mogła wieść szczęśliwe życie na wolności. Niestety nie zostało jej to dane.
- „Dziennik” nie jest łatwą lekturą, nie jest to też żadna perełka literacka. Jednak nie o styl czy język tu chodzi. Książki tego typu maja nas przede wszystkim uczyć pokory wobec otaczającego świata, a nie wzbudzać literacki zachwyt. Dopiero po lekturze tego typu pozycji człowiek zaczyna doceniać to, co ma i uświadamia sobie, iż codzienne troski, z jakimi się zmaga są błahostką w porównaniu z warunkami, w jakich zmuszeni byli żyć Żydzi w pierwszej połowie ubiegłego stulecia. Książkę polecam każdemu. Gwarantuję, iż czas poświęcony na jej lekturę na pewno nie będzie zmarnowany.
- „Wbrew wszystkiemu sądzę, że ludzie w głębi serca są naprawdę dobrzy. Nie potrafię budować swego życia w oparciu o chaos, cierpienie i śmierć. Obserwuję, jak świat powoli staje się dziki, czuję nadciągającą burzę. Czuję cierpienie milionów. Mimo to, gdy spojrzę na niebo, podświadomie czuję, że te okrucieństwa się skończą i na ziemię powrócą spokój i ukojenie”
II wojna światowa. Zwykłe mieszkanie w centrum Amsterdamu nagle staje się schronieniem, więzieniem i całym światem dla żydowskiej nastolatki Anne, jej rodziny i znajomych. Przez ponad dwa lata, w ciągłym strachu przed wykryciem, próbują oni normalnie żyć, łagodzić codzienne konflikty, doceniać małe radości.
- Największą tajemnicą Anne jest zmyślona przyjaciółka Kitty, której opowiada o wszystkim, co dzieje się w kryjówce: przerażeniu, plotkach, kłótniach, pierwszej miłości. Sekretne listy do Kitty układają się w przejmujący dziennik dziecka, obdarzonego niezwykłym zmysłem obserwacji i dojrzałością.
Ostatni zapisek powstał 1 sierpnia 1944 roku – na trzy dni przed aresztowaniem i wywiezieniem do obozu koncentracyjnego wszystkich mieszkańców kryjówki.
- Ojciec Anne, Otto H. Frank, przeżył wojnę i w 1963 roku założył fundację, która czuwa nad rozpowszechnianiem cudem ocalonego dziennika córki. W 2013 roku Fundacja im. Anne Frank rozpoczęła współpracę z UNICEF-em. Dzięki temu część dochodów ze sprzedaży niniejszej książki zostaje przekazana na cele walki o prawa dzieci na całym świecie.
Data wydania: | 2021 |
Format: | 145 x 205 mm. |
Oprawa: | miękka (o. klejona z elastycznymi okładzinami) |
Liczba stron: | 418 |
ISBN: Niepowtarzalny dziesięciocyfrowy, a od 01.01.2007 13-cyfrowy identyfikator książki | 978-83-8279-546-2 |
Język: | polski |